czwartek, 5 stycznia 2017

Świeżość spojrzenia

Pędzelki... pędzelki pokazuję nowe :)
W zieleni i pomarańczach.




































świadomość
.
tu zaczyna się
zdumiewające
życie
w realu

***

powoli
odkryłam
świeżość spojrzenia
teraz
widzę
że
życie karmi mnie
widzę
jakie
ma
niesamowite
poczucie humoru





Byłam dzisiaj na zakupach i zasypało mnie. Pierwszy raz tej zimy napadało u nas trochę śniegu. I chociaż niedługo potem będzie chlapa, to i tak fajnie było być zasypaną jak bałwanek :))))))))
Trochę zmiany krajobrazu :)
A teraz owinięta kocykiem piszę tego posta popijając ciepłą zieloną herbatkę :)
:**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz