wtorek, 13 września 2016

Być w domu

Ta mandala zawdzięcza swoje istnienie wycieraniu kurzu...:)
Była wetknięta za szafkę w swojej takiej raczej smutnej wersji. Noooo, nie podobała mi się i pewnie dlatego wylądowała gdzieś w mniej dostępnych zakamarkach...
Postanowiłam ją przemalować. Przemienić.
I ze smutaski przeistoczyła się radosną mandalę w stylu boho. Oho ho ho :)))))))))
Jest mała, 20cm x 30cm










































Być w domu to po prostu być tutaj.


Gangaji





Trochę koloru zaserwowałam dzisiaj, a teraz zmykam do swoich zajęć...:)
Ściskam cieplutko:** I kolorowo :D :D

3 komentarze: