Przyszedł czas na listopadowy wpis do art journala we wspólnej zabawie na blogu
"Kawa i Nożyczki" -
marzenia. W formie dowolnej.
Początkowo temat niespecjalnie wydawał mi się bliski, bo jestem raczej realistycznie skupiona na teraźniejszości, ale jak się tak przyjrzałam temu bliżej, to...
Chciałabym mieć DOM. Swój mały domek na obrzeżach miasta.
Najlepiej samowystarczalny energetycznie.
Przydałby się jakiś nieoczekiwany spadek, nie?...
Mój szczęśliwy dom
...żeby sobie stał gdzieś na
obrzeżach miasta
Póki co mam jedynie swoje wygodne mieszkanko. I mimo wszystko jestem wdzięczna za to, że mam dach nad głową, wygodne łóżko i swój kąt do tworzenia...
Miłego Kochani :** ...czego tam chcecie ;)