czwartek, 28 marca 2024

Moje życie, jak każde inne...

Witajcie Ludzie, witaj Świecie!
W objęciach przestrzeni spędziłam wczoraj dzień.
Noo, może trzy godzinki musiały starczyć, żeby podładować baterie zapewne na długi czas.
Kurczę, fajnie by było mieszkać nad morzem...
Ile mogłam, tyle mogłam.
Na bosaka pobiegałam, poskakałam i nacieszyłam chwilą.
Chciałoby się na zapas;)































































Moje życie, jak każde inne,
jest zagadkowe, nieodwołalne i święte.
Tak bliskie, tak bardzo obecne.
Tak bardzo moje.
Dać mu się toczyć - to najdziksza droga.

Cheryl Strayed
Dzika droga. Jak odnalazłam siebie.



Wycofałam się przez ostatni czas z tworzenia. Jakieś swoje niże miałam i potrzebowałam zanurzyć się w sobie i uskuteczniać jakieś tam wewnętrze introspekcje. Właściwie te introspekcje o sensach i bezsensach trwają dalej, ale może czasem uda mi się wynurzyć, coś poczynić i się pochwalić ;)))
Nie obiecuję, ale wierzę, że czas to cykle, góra - dół, dzień i noc, i każda noc się kiedyś kończy.
Uściskuję:**

wtorek, 19 marca 2024

Bądź dobrej myśli...

I jeszcze parę kolaży powstało.
Sztuk cztery.
Format A4
Przeszyte kolorową nitką.
Na zdjęciach z  prowizorycznym paspartu.



MAM TĘ MOC


NAJBLIŻEJ TAJEMNICY


ŻYĆ PO SWOJEMU


ŻYCIE
MATKO JEDYNA
BEZ ZNIECZULENIA





Śmieszne, ale pocieszyła mnie Twoja rada: "bądź dobrej myśli, bo po co być złej".

Stanisław Lem, Listy



Myślę, że się trochę nakolażowałam. Ciągnie mnie gdzie indziej. W miarę czasowych możliwości, oczywiście.
Już się przyzwyczaiłam do tego, że rzadziej tu bywam i nie mam z tego powodu jakiegoś stresu.
A kiedyś miałam. Może kiedyś zrobię posta na ten temat. Takie moje przemyślenia i refleksje. Jak będę gotowa na odrobinę prywaty.
Tymczasem uściskuję słonecznie:**


środa, 13 marca 2024

Odkąd tu jesteśmy...

Hej, hej.
Dzielę się z Wami Kochani moim eksperymentem kolażowym.
Jako że nie mam już miejsca na składowanie dużych prac, a siła twórcza we mnie wciąż wartko szerokim strumieniem płynie, to przyszła mi na myśl forma, która nie zajmuje dużo miejsca.
Kolaż w formacie A4.
Na papierze. 
Z paspartu. 
Na razie takie prowizoryczne wycięłam, ale zamówię sobie profesjonalne.
I będę zapełniać jakiś segregator 😂😂😂
Na początek trzy kolażyki.
Mistyczne wezwanie, skrzydlaty manifest i opowieści dziwnej treści 😏
Wszystko w tonacji szarości, czerwieni i bieli.
Z czerwoną nicią, która również gdzieś mnie prowadzi...







JUŻ CZAS PO ZA CZAS


SKRZYDEŁ DLA WSZYSTKICH


OPOWIEŚCI NAJBLIŻEJ PIEŚNI



umieramy
odkąd tu jesteśmy
zapominamy nasycić oczy widokiem

żyć w pełni
Rupi Kaur




No i żeby nie było, że już tylko kolaże będą. Ale póki co mam jakąś mniejszą alternatywę dla dużych prac.
Buziaki:**

niedziela, 10 marca 2024

Pamiętać o pasji...

Dzień dobry.
A nawet jeszcze lepszy ;)
(lub dobry wieczór - do wyboru i koloru) ;)
Jeszcze jeden popełniłam mandalo podobny twór.
60cm x 35cm
Drewienkowy, kolorowy.
I mój ulubiony.
Bo bardzo pogodny. 
Z jakąś taką lekkością wibrującą wyraźnie. 
Może jestem samochwała, ale tak właśnie czuję!



















Trzeba zawsze pamiętać o pasji: bez pasji nie ma sztuki; sztuki nie ma bez ryzyka. (...) w sztuce nie ma spokoju. Jako artysta pan spokoju nie zazna nigdy, a wyrzec się świętej sztuki dla powszechnego spokoju jest zbrodnią.

Wojciech Kuczok



Ach ta sztuka! Ach te kolory cudowne! 
Prowadzą mnie przez życie... Ryzykownie. Z pasją i z nie wiadomo czego!
Trzeba mocno zaufać życiu, żeby tak się twórczo przemknąć przez wszechświat przez chwilę istnienia  przecież...
Ot, taka refleksja mnie naszła... w związku z cytatem powyższym.

Uściskuję:**

poniedziałek, 4 marca 2024

Z niepewnością...

I znowu mnie trochę nie było.
Ale tym razem nie był to dla mnie jakiś twórczy projekt.
...a zwyczajny brak czasu i weny.
Nie żebym nie miała pomysłów, bo tych mi nie brakuje, ale jakoś nie ogarniam ostatnio.
Dopiero teraz udało mi się machnąć taką niewielką, mandalo podobną pracę drewienkową.
60cm x 30cm
Szary błękit z karmazynem.














Rozwijajmy umiejętność radzenia sobie z niepewnością, bo ona towarzyszy nam zawsze.

Gabor Mate


Dobrego tygodnia Kochani:**

niedziela, 25 lutego 2024

Niegasnąca miłość...

Heloł Kochani!
Jak zapewne wiecie, według chińskiego kalendarza mamy rok Drewnianego Smoka.
A sekretnym przyjacielem Smoka jest Kogut.
Kogut jest więc talizmanem na ten rok, chroniącym i odganiającym negatywne energie.
No i sobie zmajstrowałam takiego kolorowego Kogucika.
Oto proszę Szanownego Państwa Kogutek Kokoszkin, prawdziwy pierzasty piękniś!
Drewienka, piórka, kawałek czerwonego papieru i farby akrylowe.
39cm x 39cm













Niegasnąca miłość płonąca w głębi serca chroni esencję mocy istnienia, nawet gdy wokół panują zgliszcza.

C.P. Estes
Odrodzenie Silnej Kobiety



Ten kogutek dość nieoczekiwanie do mnie przyszedł. To taki pojedynczy przypadek, więcej ich raczej nie będzie, ale fajny to był eksperyment.
Cudowności:**

piątek, 23 lutego 2024

W żywej ciszy...

Przyszedł do mnie jeszcze jeden Duszek.
Tajemniczy bardzo.
I ulotny, jak życie.
Przyszedł, żeby przypomnieć, skąd przychodzimy i dokąd wracamy i że jesteśmy tu tylko na chwilę...
... przypomnieć, czym w swej istocie jesteśmy...
I nie chodzi tu o żadną tak zwaną wiedzę, teorie czy koncepty.
Cytując słowa Nisargadatty - "Pamiętaj, że jesteś. To twój jedyny kapitał. Obracaj nim, a zyski masz gwarantowane"...

Oto Duszek Fernandino, Wielbiciel i Praktyk Pustego Umysłu, Przybysz z Wewnętrznych Przestrzeni Kwantowych.
Właściwie to nie miał imienia, ale pozwolił się tak nazwać ;)))
A skojarzył mi się z byczkiem Fernando!
I czerwień jako życie wyłaniające się skądś...
Skąd?...















Jedyną prawdą jest promieniowanie bycia w żywej ciszy.

Śri Anirwan
Żyć w sobie
Nauki baula


Uściski cieplutkie ślę:**